No tak maj jest mój :-) co roku od 40 lat jest mój ;-)
Sama nie wierzę, że to publicznie mówię :-) , że wpisałam Tą liczbę i nie czuje zawstydzenia.
W sumie często jej nie używam, jak dotąd tylko u lekarza hi, hi .... ale czuję się z tym majowym świętowaniem wyjątkowo dobrze. W głowie kołaczą mi się podsumowania, osiągnięcia, porażki (chociaż tych jest na szczęście mało)i dochodzę do wniosku, że w sumie przez te 40 lat żyłam dosyć odważnie, otrzymywałam to co czego oczekiwałam i to na co zapracowałam, myślę, że nie dostałam tego co nie było mi bardzo potrzebne, skończyłam kilka szkół,nadal się różnych rzeczy uczę, parę razy się zakochałam, ostatni raz 13 lat temu ;-)miałam, dwie solidne prace, drugą mam jeszcze ;-) trochę organizacji miało ze mnie pożytek, jednej szefowałam, pięć razy się przeprowadzałam zanim znalazłam swoje miejsce na ziemi ( w tym raz uciekłam z domu ;-)trochę pojeździłam po świecie,zawsze się starałam, przy niezbyt dobrej znajomości języków ;-) podróżować, spacerować czy spędzać czas z "tubylcami" sama, po wielu trudnościach, mam ukochaną córeczkę, która każdego dnia odmładza mnie o kilka lat :-)
A ostatnio, tj. w piątek 13 maja, aby udowodnić sobie, że nadal jestem odważna i spontaniczna ..... wykonałam psychologiczny skok na bungee, prawdziwego chyba nie zrobię, bo mam straszny lęk wysokości, .... w trosce o zdrowie psychiczne moich rodziców nie napiszę co zrobiłam :-) ciekawe czy Ktoś zgadnie. Podpowiedź w piosence ;-)
I mogłabym tak jeszcze długo, ale ja przecież nie lubię się chwalić :-)
Jeszcze tylko ze dwie imprezy urodzinowe, wyjazd z przyjaciółką ( mamy ten sam pesel i znamy się od trzydziestu paru lat )do SPA, co by zadbać o nasze młode ciała ;-) i może zejdę na ziemię .... może?
A teraz pora na rozstrzygnięcie mojego Kociego Candy.
Frekwencja nie była powalająca :-) ale bardzo mi miło, że parę osób zechciało się pobawić
Tym razem losowałam ja, bo "maszyna losująca" ćwiczy z tatą jazdę na rowerze
A więc ..... wieszaczek i jeszcze coś ...... wygrywa .....
Anitko, gratuluję Ci bardzo, mam nadzieję, że upominki ode mnie Cię ucieszą.
Poproszę o dane do wysyłki na maila.
A na koniec tego dziwnego posta o mnie ;-)
Nasz Gość poranny , z gniazda za płotem ;-)
Uwielbiam takie poranki
I takie wieczory .....
Żegnam się z Wami cieplutko
Do następnego
Iwona