Listopad przeleciał jak z bicza ... i co z tego, że sobie obiecywałam, że coś jeszcze napiszę skoro noce są takie krótkie :-)
Oczywiście stan nasłonecznienia za oknem wskazuje co innego, wychodzę do pracy w nocy i wracam po pracy w nocy :-)
Dobrze, ze czasem pracuję w tzw. terenie no i że są weekendy, to złapie czasem trochę dziennego światła.
Ale jakoś tam będzie ...
Czasem zaglądam do Was, tego nie mogę sobie odmówić i czasem coś zaproponuje u siebie
A dziś zapraszam na Candy, jak co roku o tej porze, bo to jednak miły czas dawania, dzielenia się i sprawiania radości ...
Zasady jak zawsze czyli komentarz pod postem, podlinkowany baner u siebie, jeśli ma się bloga, jeśli nie to nie, nie trzeba też zostać moim obserwatorem, chyba, że ktoś poczuje sympatię :-) i zechce zostać
Do wygrania jest :
- ceramiczny świecznik(będzie z ładniejszą świecą)przeze mnie przemalowany
- mikołajkowe gasidełko do świec
- serwetki ze świątecznym motywem
... i pewnie jeszcze coś miłego :-)
ZAPRASZAM
świecznik przed przemalowaniem wyglądał tak
a gasidełko w zbliżeniu wygląda tak
A teraz jeszcze chwila z mojej listopadowej codzienności ...
Prace nad kominkiem trwają,
choć mogłoby już być po gdyby nie fakt, że u kamieniarza pomylono mi kolor górnej płyty i niestety to co zastałam przy odbiorze nijak się miało do reszty :-(
było mi nawet bardzo przykro i gdyby nie to , że płyta jest naprawdę droga, to chyba bym Panu zapłaciła za obie
W kurniku zgoda, zrozumienie i wzajemne wsparcie :-)
Mam chyba fisia na punkcie mojego drobiu, naprawdę lubię go fotografować :-) ale dziś tylko jedno zdjęcie
pt. "Kto do jedzenia to ido roboty"
Na dworze szaro, buro i ponuro, dlatego każdy chyba wyszukuje jakiś kolorowy ślad życia ...
A moja Córeczka jest na etapie wszelakich zajęć plastycznych, malujemy, rysujemy, wyklejamy, ostatnio sporo dziurkujemy i tworzymy obrazy podczas kąpieli. Farbki kąpielowe to u nas hit :-)
I tym krótkim podsumowaniem miesiąca żegnam się z Wami!
Uściski ciepłe!
aha, 13 grudnia dlatego, że Marcysia kończy wtedy 2,5 roku a dla mnie jest to druga rocznica blogowania :-)
Iwona
Kominek bedzie sliczny , bedziesz mogla skarbety na nim wieszac w oczekiwaniu na Mikolaja i pieknie udekorowac . Na naszym kominku nic nie moge postawic ( bo sie spali ) , alle daje dozo ciepla.
OdpowiedzUsuńA to jest zima najwazniejsze.
Marcelka rosmie na piekna Dame .
Dzieci tak szybko rosna hop- siup i juz sa w szkole.
Ja bym tak bardzo chciala zamrozic czas. Zeby go jak najdluzej spedzic z 3 letnia Elli. ( ten okres dzieciecy( gdy odkrywaja wlasne ja) jest najpiekniejszy).
Zycze wam pieknego szczesliwego i przedewszystkim zdrowego czasu Adwetowego
Piękne cukierasy uszykowałaś cierpliwie poczekam na losowanie. A kominek cudna sprawa, najcieplejszy kaloryfer nie zastąpi jego uroku. Uwielbiam patrzeć na płomyki. Sama kominka nie mam i mieć nie będę. Fantastyczny czas, zabawy plastyczne z dzieckiem ach. Serdecznie pozdrawiam i światła dziennego życzę. :)
OdpowiedzUsuńIwonko kochana! wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy blogowania!!!! życzę kolejnych miłych i przyjemnych rocznic:)
OdpowiedzUsuńOczywiście z przyjemnością zapisuję się na Twoje candy, mam nadzieję, że może tym razem szczęście sie do mnie uśmiechnie:) trzymam moooocno kciuki!!:)))
A kominek cudny będziesz miała!
ps. wszystkiego dobrego dla córci, ślicznotka!:)
Uściski ciepłe i pozdrowienia-głaski dla ogoniastych.Fajnie że znalazłas czas na kolejny post.
OdpowiedzUsuńLubię czytać o tym tym Twoim drobiu... hihi! ;)))
OdpowiedzUsuńZapisuję się w kolejeczkę...
Pozdrawiam cieplutko.... :)
Moje milá Iwonko,veliká gratulace k 2 výročí Tvého hezkého blogu!!!!Máš to náročné v práci a stačíš nás potěšit krásným a vtipným povidáním,a skrze srdce krásnými postřehy...Marcelka krásně roste je s ní krásná holčička (po mamince)!Krb hlavně že topí,barva se dá kdykoliv změnit,vidím,že slípky nesou a to je bezva....Moc zdravím a přeju krásný a pokojný advent....Daja
OdpowiedzUsuńCudny kominek Iwonko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Czuje, ze kominek bedzie przepiekny!
OdpowiedzUsuńIwonko, ja sie nie dopisuje w kolejce po cukierki, bo nie bede Cie narazac na koszty:)
Buziaki:)
Iwonko, doczytalam u mnie , w komentarzach:) To mnie dopisz do cukierkow , skoro nagroda roczna..:) Buziaki:)
UsuńIwonko,candy u Ciebie-zawsze! Przecież to same przydatne gadżety świąteczne:) Gratuluję 2 rocznicy bloga.Życzę wielu pomysłów i dużo czasu na pisanie postów.
OdpowiedzUsuńOby kominek powstał jak najszybciej!
Iwonko, najpierw gratulacje z powodu drugiej rocznicy blogowania i "półurodzinowe" (hihi) uściski dla córuni! Malujcie, dziurkujcie - zazdroszczę, bo z chłopakami to tego nie ma!
OdpowiedzUsuńTwoje candy z przyjemnością, już linkuję!
uściski ślę!
dominika
Aha! Uwielbiam zdjęcia kur, naprawdę! :)
Najpierw o córci-wygląda tak ślicznie!!!Rośnie oj rośnie.. :)
OdpowiedzUsuńNa Candy oczywiście już się zapisuję.
Pozdrawiam:)
Hej; ja też 13 grudnia zaczęłam swoją przygodę blogową.... na candy się zapisuję, a banerek dodam jak wrócę z przedszkola:))) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:]
OdpowiedzUsuńBanerek już na blogu :)))
UsuńSuper! Wszystkie rzeczy piękne i na pewno znajdą swoje miejsce w moim domku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joanna
Ojej! Z przyjemnością zapisuję się na candy :)
OdpowiedzUsuńKominek świetnie będzie wyglądał (aaaa, i dostrzegam zegar typu orient ekspres - szaleję na punkcie takich ;)
Gratuluję rocznicy blogowania i życzę dalszych chęci dzielenia się z nami pozytywną energią w postaci postów!
Pozdrowionka!
Bardzo lubię do ciebie zaglądać i czytać Twoje posty:) jest tu tak ciekawie, serdecznie i ciepło:) Gratuluję rocznicy i oczywiście zapisuję się na candy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Biorę udział!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
blondbenita@onet.pl
IWona ja za Twoim drobiem przepadam - Ty wiesz :)) A kamieniarz pomylił kolor czy Ty się pomyliłaś? Bo jak kamieniarz to ja bym nie wyszła stamtąd jakby mi nie zrobił nowego ;/ Iwona ale i tak śliczny kominek :)
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie i dla córeczki wszystkiego najlepszego z okazji waszych świat :) swiecznik cudny, wiec szybko sie zapisuje i czekam na losowanie
OdpowiedzUsuńIwonko, wygrałaś u mnie candy, bardzo Cię proszę o maila z adresem (chciałabym zdążyć z wysyłka przed świętami) .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja:)
OdpowiedzUsuńbaner: isthemagichereforever.blogspot.com/
Pozdrawiam:)
To i ja z miłą chęcią się ustawię po Twoje słodkości:) A dla Was dziewczyny wiele ciepłych pozdrowień i najserdeczniejszych życzeń:) Buziaki. Ania
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie :)
Z chęcią staję w kolejce do candy :)
Pozdrawiam :)
Śliczna dziewczyneczka z Twojej Marcysi :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę ogień w kominku...wigilia...kolędy...Będzie pięknie!
Pan Kogut widać pilnuje swoich kokoszek :)))
Candy? Rzecz jasna oczywista:)))))))))))
♥
Och, super rzeczy chcesz nam podarować :).
OdpowiedzUsuńSzybciutko ustawiam się w kolejce.
Chyba ostatnia, ale to nic, staję w kolejeczce za tymi wspaniałościami, a trafiłam tu od Agnieszki...
OdpowiedzUsuńBanerek na pasku bocznym, witrynkę obserwuję i dodaję do obserwowanych na pasek boczny
Pozdrawiam cieplutko ;)
Oj chyba ja ostatnia jestem i wierze że ostatni będa pierwszymi:))))
OdpowiedzUsuńustawiam się i ja :-)))) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńOj już chyba za późno, aby się zgłosić:( Ale nie szkodzi, za to nie jest za późno by życzyć Marcysi wszystkiego naj, naj i Tobie oczywiście z okazji blogowej rocznicy. Tym razem to ja zapraszam na Candy:)
OdpowiedzUsuńMoże i ja jeszcze zdążę ustawić się w kolejce :) Wszystkiego najlepszego dla Marcysi i dla Ciebie z okazji rocznicy :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) pierwszy raz u Ciebie goszczę i od razu mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńMam poczucie takie same, jak Ty - wychodzę do pracy w nocy i wracam po pracy w nocy :-)
Chętnie i zapiszę się na Candy.
Pozdrawiam Cię ciepło.
Aldia z Arcadii
Najlepszego dla ślicznotki, a i Tobie gratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńO rany, takie właśnie gasidełko przydałoby mi się w ten miniony piątek! :(
Ps-
Fajnie tu u Ciebie.
Sympatycznie bardzo.
Będę zaglądać , na pewno.
Ps1- mam nadzieję,że się wyspałaś przez weekend;)