Witajcie Kochani, i od razu przepraszam za małe opóźnienie w przekazaniu wyniku mojego Jesiennego Candy, jakoś tak ciągle coś nie pozwalało mi zasiąść do komputera :-) ... ale do rzeczy
Do zabawy zgłosiło się 21 osób z Polski i z poza, z blogami i bez, i bardzo mi miło :-)
Maszyną losująca jak zwykle była moja córeczka, która z ogromną frajdą wylosowała ....
Z prawdziwą przyjemnością odczytałam Zwyciężczynię , bo bardzo lubię Małgosię z bloga bZuziolandia , która jest niesłychanie kreatywną , także kulinarnie osobą a do tego mieszka jakieś 30 km ode mnie :-)
Małgosia dziękuję za udział w zabawie, postaram się jak najszybciej wysłać paczkę
Dziękuję Wam wszystkim za udział w zabawie, przemiłe komentarze i odwiedziny i witam tych którzy od teraz zostają u mnie :-)
i jeszcze chciałabym Wam pokazać portrety, które narysowała nasza Marcelinka, podczas zabawy w kalambury
Oto Ja
w realu mam trochę więcej włosów, ale jak możecie zobaczyć moje zdjęcie w poprzednim poście, podobieństwo jest uderzające
A to mój mąż
A tu musicie mi uwierzyć ale również wypisz wymaluj On
A to Marcysia, wczoraj po losowaniu sama wymyśliła taką sesję z dużą srebrną tacą
Trzymajcie się cieplutko i dobrego tygodnia!
Iwona
Gratuluję szczęśliwcowi :)
OdpowiedzUsuńCórcia ma talent, widzę potencjał, nie wolno go zmarnować! :))
Buziaki!
no portrety po prostu genialne! :):):):):) wypisz wymaluj, wierzę na slowo, nie moze być inaczej! :):)
OdpowiedzUsuńożesz, i candy przegapiłam, no bu
Jak miło i fajnie, że tak pięknie spędzacie z sobą czas:) portrety fantastyczne!!! Marcelinka to baaardzo pomysłowa dziewczynka:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję Małgosi i szczęścia i wygranej!
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego tygodnia:)))
Dzięki za miłą zabawę.Gratuluję wygranej..Portrety z pewnością są wierną kopią:)))
OdpowiedzUsuńgratuluję wylosowanej:-))))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Małgosi.Marcelinka bardzo utalentowana.Rośnie nam wielka artystka.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:))) tez mam wszelakie nasze portrety malowane rękami naszych dzieci , trzeba przyznać, ze one to maja fantazję ułańską :)) i to jest w nich wlaśnie najbardziej urocze.
OdpowiedzUsuńbuziaki!
...i znowu nie Ja! :(
OdpowiedzUsuńGratuluję Małgosi! :)
Jak przyjemnie było dzisiaj tu zajrzeć.
OdpowiedzUsuńJu hu!!!
OdpowiedzUsuńKocham poniedziałki! Moje trzecie wygrane candy i wszystkie odczytane w poniedziałek :)
Iwonko! Zaglądałam tutaj bo bardzo lubię Twoje mądre wpisy i nawet jednym procentem nie liczyłam, że wygram - tym bardziej mnie to cieszy :)))
A Marcysi to wycałuj ode mnie te zdolne, kochane łapultki, wszak to jej zawdzięczam dzisiejsze szczęście :)
Buziaków tysiąc!!!
P.S. Adresik do mnie masz :)
Cudne jesteście niesamowicie!!!Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za świetna zabawę i zapraszam serdecznie do mnie w odwiedziny http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzień dobry, cześć i czołem :) Zapraszam po "odbiór" nominacji do Liebster Blog Award http://czterykatyipiespiaty.blogspot.com/2014/11/nobel-zota-kaczka-nike-czyli-na.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rewelacyjne portrety!!! Rozczulające! Ja zbierałam takie pierwsze rysunki mojej córy, teraz obie się śmiejemy oglądając je :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciezczyni;)
OdpowiedzUsuńA Marcelinka swietnie sobie radzi z portretowaniem:0 Fajnie, ze ma tablice i krede:)))
You look a little square, but then, you and your husband were meant to be since you both seem to share the same square head! I wonder how you made such a beautiful Marcelinka ;)
OdpowiedzUsuńJak ta Marcelinka szybko rosnie. Zaledwie 3 miesiecy mnie nie bylo, a tu Marcelka na taka laseczke wyrosla. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam was goraco!!!
Witam Cie Iwonko,
OdpowiedzUsuńno mala artystka Ci rośnie,a candy przegapiłam,szkoda:(
Dziękuje za wpis i za te mile słowa,wczoraj skończyłam stroić moja choinkę z Gastusiem,w końcu uff.
Bardzo chętnie teleportowałabym się do Ciebie,uwierz mi,ale dzieciaki by miały radochę:)Ale mam nadzieje ze kiedyś będzie nam dane się spotkać w realu:)Pozdrawiam i śle moc uścisków.
A co tak cicho u Was!!!u Ciebie...buziolki
OdpowiedzUsuń