Czasami pytam moje dziecko "Jaki dziś będzie dzień?" i bardzo często słyszę .... Dzień Przytulania
Trochę to z Kucyków zaczerpnięte :-) trochę nasze własne określenie dnia kiedy wszyscy jesteśmy w domu.
Tym razem pretekstem do zadania tego pytania była tabliczka wyszperana w SH, za 1,50 zł, którą nieco podliftingowałam i która zawisła na naszej ścinie w kuchni.
A kupiłam ją w takim stanie.
Dużo pracy co prawda nie wymagała, ale trzeba było odczyścić czerwoną farbę, dorobić serduszka na dole (akurat miałam girlandę z drewnianymi serduszkami)i dokleić półeczkę na kredę. 5 minut roboty i mamy tablicę do zapisywania wyznań :-), refleksji, przypomnień i listy zakupów oczywiście :-)
A teraz o tytułowym płotowaniu, żeby nie było , że tylko się przytulamy.
Miałam marzenie .... mały, drewniany płotek, który podzieli przestrzeń naszej działki na rekreacyjno- kwiatową i ogrodowo-sadowo-kurzą :-)
No i wreszcie owej soboty tj. w Dniu Przytulania, moje marzenie się zmaterializowało i mój M postawił płot :-)
Drewniane przęsła kupiliśmy za niewielkie pieniądze na allegro, słupki na składzie drewna a całość pomalowana lakierobejcą.
Mam wrażenie, że nasz płotek bardzo ładnie podzielił przestrzeń dodając jej przytulności. Teraz ze spokojem mogę sadzić kwiatki i pozwalać kurom biegać po trawie, bo nie ukrywam o nie też chodziło :-)
A na płocie zawisły doniczki z sadzonkami zwisających truskawek. Czekam z niecierpliwością co z tego będzie.
Po drewnianym płotku przyszedł czas na siatkowy okalający nasz warzywnik (słabo widoczny w tle, na końcu działki, ale kiedyś go pokażę), w którym od paru dni zapamiętale grzebię, i dosadzam i wysadzam. To mój pierwszy ogród (nie licząc porażki parę lat temu kiedy trochę za gęsto mi wyszło :-)dlatego trudno mi ocenić ile nasion na jaki kawałek, i nagle kończą mi się w połowie rządka i muszę dokupować albo coś innego dosadzam. Ciekawie to wyjdzie :-)
Ale tym razem mam silną motywację - Marcysia, ona jest pełna emocji kiedy pracujemy w grządkach, ciągle o coś pyta, sama też kopie dołki, podaje .... Strasznie to fajne i wierzę, że taka aktywność i nauka z tego idąca dadzą jej coś ważnego
A na naszym parapecie kaczeńce. Kwiatki z mojego dzieciństwa , no i symbol łąk :-)
Wyławiałyśmy je dzisiaj na spacerze ... bawiąc się oczywiście w przeprawę przez bagna. Psy nam pomagały :-)
Ciężko mi się zmobilizować do pisania. "Tak cholernie brak tego czasu" ... Wiecie z jakiej polskiej komedii to cytat? Ja nie mogę sobie przypomnieć, ale lubię to cytować :-)
Nie wiem czy jeszcze zdążę z postem przed Świętami, jeśli nie to będę Was odwiedzać z życzeniami na blogach .
Teraz sobie pomyślałam, że wszyscy piszą o przygotowaniach do Świąt a ja o płocie. Ale przygotowania też oczywiście są , a na pewno w tym tygodniu będą już pełną parą.
Dziękuję za wszystkie komentarze i słowa, które dodają skrzydeł
Uściski ciepłe
Iwona
Iwonko-Cudnie to wszystko opisałaś-jak zwykle.Pogratuluej M za pięknie wykonany płot-jeju-ale fajnie z tymi kaczeńcami macie.Wiesz,kilka dni temu własnie doszłam do wniosklu że w kuchni będzie właśnie tablica do zapisywania różności... :)-taka szkolna-duża,prześlę zdjecie na email skąd wzięłam pomysł.Uściski dla Was,całus od cioci dla Marcelinki i głaski dla ogoniastych.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój płot,przypomina mi płot u mojej babci,ona też w ten sposób ogarniała swoje pole.Jej,jak Ci zazdroszczę kur,własnych jajek,takich nie ze sklepu.Super.Ja kupuję też od PAni,która ma kury ale cena!!!Lepiej nie mówić.Dawno nie widziałam kaczeńców,a są takie piękne.....No i ogródka warzywnego też Ci zazdroszczę.wyszło na to,że ja starsznie zazdrosna baba jestem:))))Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia życzę.Płot bardzo udany.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPłotek prezentuje się świetnie, lubię takie proste płotki. Kaczeńce są piękne i cudnie wyglądają na parapecie. U mnie też ciągle brak czasu. Miłego tygodnia przedświątecznego życzę i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ma w domu jakieś swoje powiedzenia, które coś oznaczają, taki domowy kod porozumiewawczy :) a z czasem wchodzi to w nawyk i to jest taki miły akcent wszyscy wiedzą o co chodzi, oj jak ja Ci zazdraszczam tych metrów, do obsadzania, bo sama mam malutko, a pomysł z płotkiem jest super !!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Plot jest przepiekny ! Taki swojski i na swoimmiejscu. Ja stracilam ochote na grzebanie w ziemi,tej wiosny jeszcze nie bylamna dzialce, a dzis cieszesie kawa w lozku....
OdpowiedzUsuńPrzygotowania zaczne jutro.
Dzień przytulania niech trwa, bo z tego energia na całe życie. :) Kaczeńce cudne. Ciekawa jestem truskawek na płocie.
OdpowiedzUsuńPodwóreczko jak się patrzy i wszyscy zadowoleni, rośliny mogą rosnąć, kury biegać, a Ty grzebać :)
OdpowiedzUsuńWitam piękny płot i kwiatki są cudne.Czy doszła kartka ode mnie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dzień przytulanie. jak łdanie i przyjemnie to brzmi.
OdpowiedzUsuńmusze i u nas takie dni wprowadzić :)
Fajny płot. Od razu przestrzeń sama się porządkuje.
OdpowiedzUsuńUściski
Oj fajny taki dzień przytulania, sama muszę taki zastosować :)
OdpowiedzUsuńPłotek prezentuje się świetnie, bardzo lubię takie proste płotki drewniane. Jakoś nie pociągają mnie te wszystkie metalowe dziwactwa.
Kaczeńce to też kwiatki z mojego dzieciństwa, a bardzo dawno je widziałam.
Taki płotek kojarzy mi się z taką piękną sielsko-anielską wsią, też kiedyś taki będę miała ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam dziś podobne przemyślenie, że na innych blogach już święta, a ja o... poduszkach... bo nie mam kiedy napisać o pisankach :-(
Życzę Wam pięknych Świąt i oderwania się od codziennych trosk :)
Przytulajmy się byle nie do płotów ! Wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńDWA KURCZAKI SIĘ SPOTKAŁY I PISANKI
OdpowiedzUsuńDAĆ NAM CHCIAŁY.
Z JAJKA WODA WYLECIAŁA,ŚMIGUS-
DYNGUS OBWIESZCZAŁA.WESOŁEGO
ALLELUJA!!!
Dziwne że nie doszła kartka,ciekawa jestem czy dojdzie.
Iwonko,
OdpowiedzUsuńplot , o jakim marze. Serio, taki wiejski-przytulniasty:)
U Ciebie w domu cudowna atmosffera. Z kaczencami i przytulasiami:)
Iwonko,milá,trošku opožděně,musím ale moc pochválit Tvou velikánskou a krásnou zahradu,splývající z přírodou.Plot je moc krásný a stromky v pozadí parádní,zahrada mých snů.Hlavně že je na samotě to bych s chutí brala...Marcelka je už začínající zahradnice a pomocnice:-)Posílám pusu a krásný vstup do pašijového ,svatého týdne.Dája
OdpowiedzUsuńU Ciebie Iwonko jak zwykle zastaję swojskie, ciepłe, rodzinne klimaty :) Tablica - super pomysł, a i płot bardzo fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńChciałam Tobie i Twojej Rodzinie życzyć wszystkiego, co najpiękniejsze na te Święta :) Pozdrawiam
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
OdpowiedzUsuńW E S O Ł E G O
A L L E L U J A
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
Na Wielkanoc od króliczka,
niech Ci wpadną do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
by mieć wszystko inne w tyle.
.............$...$....$
..........$................$
........$....................$
......$........................$
....$............................$
..$...............................$
.$.................................$
$.....................(ஜஜஜ)...$
$... (▒▒▒)........(ஜஜஜஜ).$
$..(▒▒▒▒▒)....(ஜஜஜஜஜ)$
.$(▒▒▒▒▒▒)..(ஜஜஜஜஜ)$
▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓
§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§..... (█)
---§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█)@
-----§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§.......@(█)
-------§§(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█) @
---------§§(_)(_)(_)(_)§§......@(█)
---------§§(_)(_)(_)(_)§§ .(█)@
..........▓▓▓▓▓▓▓▓▓....@(█)
...........................(█) @......
.............................@(█) ...
......................(█) @.........
.........................@..........
......................@ ...........
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
Pięknie przeżytych świąt z nieodłączną radością, którą niesie nadchodząca Wielka Noc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie.
Iwonko! Życzę Tobie i Twoim bliskim dużo radości w te piękne Święta!
OdpowiedzUsuńI koniecznie mokrego dyngusa :)