Wielkanocnie

Wpadam pomiędzy robieniem paschy a pieczeniem boczku, tak mało miałam ostatnio czasu na blogowe życie, ani nie pisałam ani nie czytałam :-( ogarnę się i nadrobię .....

U mnie do spokojnego świętowania jeszcze sporo roboty ale jak coś nie wyjdzie to trudno, nie mam ciśnienia, tak sobie kucharzę .... Marcysia śpi, mąż w pracy ... myślę co chciałabym na okoliczność Tych Świąt napisać ....
i ciągle te 3 słowa kołaczą mi się w głowie, i pewnie nie tylko mi, bo przecież one są nieodłącznie związane z Wielkanocą ... wiara, nadzieja, miłość .... przez kilka ostatnich miesięcy były mi bardzo bliskie, wierzyłam szczególnie mocno że przyjdzie nadzieja , wiedziałam że ona jest ... bo miłość bez niej nic by nie znaczyła ...

Wiara .... Nadzieja ... Miłość ...


Życzę Wam z całego serca
aby Te 3 słowa towarzyszyły Wam w Tym magicznym okresie Wielkiej Nocy
aby nabrały szczególnego znaczenia podczas chwil zamyślenia nad grobem Jezusa ale i w gronie najbliższych
aby starczyło ich na każdy kolejny dzień

Zajączki to prezent od Marioli z Zapachu Piwonii
Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję , są cudne :-)

Mały, zielony ptaszek,po lewej stronie, na naszym ptasim drzewku przyleciał od Magdalenki z MeaArt
Madziu, wzruszyłam się ... dziękuję :-)

Girlanda z ubiegłego roku ale podrasowana kwiatkami :-) pomysł od Dorotki z Weniger ist mehr - Mniej jest więcej

i nasza drożdżowa owieczka, no może Dolly to nie jest :-) ... pomysł też od Dorotki, dziękuję Ci za inspiracje :-)

Jeszcze raz wszystkiego dobrego
Pozdrawiam Was cieplutko, choć za oknem wiatr i śnieg hula

Iwona